Archiwa kategorii: Artykuły

Uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski ma swój początek w ślubach, które król Jan Kazimierz złożył w Katedrze Lwowskiej przed obrazem Najświętszej Panny Łaskawej w 1656 r., obierając Maryję Królową narodów i ludów ówczesnego Królestwa Polskiego. Równocześnie król zobowiązał się do naprawienia niesprawiedliwości społecznej w kraju. Śluby te zostały odnowione 300 lat później na Jasnej Górze przez Episkopat Polski z inicjatywy uwięzionego Prymasa Stefana Wyszyńskiego. Obranie Matki Bożej Królową narodów i ludów ówczesnego Królestwa Polskiego nabiera dzisiaj szerszego znaczenia. Trzysta pięćdziesiątą rocznicę Ślubów Kazimierzowskich świętowano publicznie w Katedrze we Lwowie w obecności najwyższych władz państwowych Polski i Ukrainy oraz przedstawicieli różnych wyznań, ponieważ śluby te sprawiły, że Maryja jest Królową nie tylko narodu polskiego, ale także narodów sąsiednich i to Ona ukazuje drogę do braterstwa między nimi. Królewską godność Maryi trzeba dobrze zrozumieć. Jest Ona Królową, która służy! Służy swemu ludowi, „zsyłając na wszystkie narody bliskie i dalekie strumienie pokoju…

Czytaj dalej

3 maja – jakie to święto? Takie pytanie zadaje sobie niejeden Polak cieszący się jak co roku długim weekendem majowym. Majówka  jak co roku trwa 1-3 maja i jak co roku wiele osób przedłuża ją urlopem, ale nie każdy wie, czemu zawdzięcza możliwość majowego wypoczynku. Odpowiadamy jakie święto jest 3 maja! 3 maja to święto narodowe ustanowione na pamiątkę uchwalenia Konstytucji 3 maja, co miało miejsce w 1791 roku. Najpierw święto 3 maja ustanowiono w 1919 roku, czyli po tym, kiedy Polska odzyskała niepodległość. Po II wojnie światowej było obchodzone jedynie do 1946 roku – wtedy miały miejsce demonstracje studenckie w wielu polskich miastach, po których władze zabroniły publicznych obchodów. W 1951 roku święto zostało zniesione, a przywrócono je ustawą w 1990 roku. Jako święto narodowe, 3 maja jest dniem wolnym od pracy. W związku z tym, na pytanie czy 3 maja są otwarte sklepy, odpowiedź jest negatywna. Otwarte będą…

Czytaj dalej

2 maja to Dzień Flagi Rzeczypospolitej Polskiej, jedno z najmłodszych świąt narodowych. Zostało ono uchwalone 20 lutego 2004 roku. Początkowo w trakcie procesu legislacyjnego Senat RP proponował zamienić Dzień Flagi na Dzień Orła Białego, argumentując, że godło jest naczelnym symbolem narodowym. Sejm odrzucił jednak ten projekt poprawki i ostatecznie ustanowił 2 Maja Świętem Flagi Narodowej. Dziś obchodzimy także Dzień Polonii i Polaków za granicą. Data 2 Maja nie jest przypadkowa, gdyż właśnie tego dnia w 1945 roku, podczas zdobywania Berlina polscy żołnierze umieścili biało-czerwoną flagę na Kolumnie Zwycięstwa – Siegessäule. W PRL-u natomiast 2 Maja ściągane były zazwyczaj flagi narodowe po obchodach 1-go Maja tak, aby nie były wywieszone w dniu zniesionego przez władze święta Konstytucji 3 Maja. Dzisiejszy dzień to także Światowy Dzień Polonii ustanowiony w 2002 roku, w celu oddania szacunku wszystkim Polakom na całym świecie, którzy także mieli swój wkład w odzyskanie przez Polskę niepodległości. Początki polskiej…

Czytaj dalej

Tekst Nowenny do Miłosierdzia Bożego O trzeciej godzinie – powiedział Pan Jezus do s. Faustyny w październiku 1937 roku w Krakowie – błagaj Mojego miłosierdzia szczególnie dla grzeszników i choć przez krótki moment zagłębiaj się w Mojej męce, szczególnie w Moim opuszczeniu w chwili konania. Jest to godzina wielkiego miłosierdzia dla świata całego (Dz. 1320). Taka jest historia powstania tej formy kultu Miłosierdzia Bożego. Kilka miesięcy później Pan Jezus powtórzył to żądanie określając cel jej ustanowienia, obietnice związane z praktykowaniem modlitwy w tej godzinie oraz sposoby jej obchodzenia. Godzina Miłosierdzia jest formą kultu, w której czcimy moment konania Jezusa na krzyżu (1500), kiedy to stała się łaska dla świata całego – miłosierdzie zwyciężyło sprawiedliwość (Dz. 1572). Nie chodzi tutaj o godzinę zegarową – 60 minut modlitwy – ale o modlitwę w momencie, gdy zegar bije trzecią godzinę (Dz. 1572), czyli w chwili konania Jezusa na Kalwarii. Tę formę kultu Miłosierdzia…

Czytaj dalej

„My jesteśmy świadkami wszystkiego…”. Piotr po zmartwychwstaniu Jezusa, po spotkaniu ze Zmartwychwstałym, to już zupełnie inny Piotr. Inny człowiek. Już nie ma Piotra zalęknionego, przerażonego, tego, który trzykrotnie zaparł się Chrystusa. To już naprawdę inny Piotr. Można zapytać — dlaczego? Odpowiedź nie jest trudna. Bo spotkał zmartwychwstałego Pana. Tylko tyle i aż tyle. Bo spotkanie ze Zmartwychwstałym zmienia całe nasze życie, a zarazem my świadczymy o tym spotkaniu i o tej przemianie. Piotr mówi dzisiaj w Dziejach Apostolskich bardzo wyraźnie: „My jesteśmy świadkami wszystkiego, co zdziałał w ziemi żydowskiej i w Jerozolimie… Bóg wskrzesił Go trzeciego dnia i pozwolił Mu ukazać się nie całemu ludowi, ale nam, wybranym przez Boga na świadków, którzyśmy z Nim jedli i pili po Jego zmartwychwstaniu”. Czy my, spotkawszy w tych dniach Zmartwychwstałego, potrafimy również zmienić swoje życie? Taki ma sens zmartwychwstanie dla nas, abyśmy nie odeszli od Zmartwychwstałego nie zmieniwszy swojego dotychczasowego życia, postępowania.…

Czytaj dalej

Jezus wjeżdża do Jerozolimy Ewangelista Łukasz życie Jezusa ukazuje na planie drogi do Jerozolimy. Jezus, nauczając i czyniąc cuda, zmierza do miasta, gdzie ma ponieść śmierć i zmartwychwstać. Niedziela Palmowa, którą dzisiaj przeżywamy, otwiera czas Wielkiego Tygodnia. Przeżycie tych dni zależy od naszego przygotowania, aby przez słowo, znak i liturgiczne uobecnienie wydarzenia spotkać się z Odkupicielem człowieka. A czy Ty jesteś przygotowany? Symbol gałązki palmowej Kiedy Jezus wjeżdżał do Jerozolimy, ludzie pozdrawiali Go, trzymając w rękach gałązki. Poszczególni ewangeliści zanotowali, że były to gałązki z drzew, gałązki ścięte na polach czy też gałązki palmowe. Na pamiątkę uroczystego wjazdu Jezusa do Jerozolimy podczas procesji i liturgii trzymamy w ręku palmy. Co one oznaczają? W starożytności w wielu religiach palma uważana była za drzewo święte. W Izraelu zachowano to przekonanie, a wyraziło się ono w szczególny sposób przy budowie świątyni w Jerozolimie. Otóż palmy zdobiły ściany oraz wejście do Świętego Świętych w świątyni Salomona. W ten sposób nawiązywano do symboliki drzewa życia z raju. Na głowicach dwóch kolumn…

Czytaj dalej

Często narzekamy, że Bóg nas nie rozumie, że prawo Boże jest twarde i bezwzględne, a wymagania nie na możliwości człowieka. Czy jest w tym jakaś racja? Czy Bóg rzeczywiście nie liczy się z naszymi słabościami, z grzesznością?. Zamknijmy oczy i spróbujmy w wyobraźni zobaczyć taki obraz: Z boku widzimy postać starca, który wygląda powrotu ukochanego syna – wciąż ukochanego, mimo że trwoni rodzinny majątek. Ojciec czeka całymi latami i nie traci nadziei, że go ujrzy, że spojrzy na linię horyzontu i zobaczy jego sylwetkę. Pewnego ranka widzi zbliżającą się postać, w której rozpoznaje własne dziecko. Wybiega przed dom i wyciąga ręce w jego kierunku. W jednym momencie zdaje się zapominać o wyrządzonych mu przykrościach, o zawiedzionym zaufaniu. Dla niego liczy się tylko to, że dziecko znów jest przy nim, że je odzyskał. Syn zatapia się w ramionach ojca i opowiada, jak uległ pokusom świata, jak po zachwycie, po zachłyśnięciu się wolnością zorientował się, że klęczy nad korytem i moczy usta w świńskim żarciu; jak się zmobilizował i mimo…

Czytaj dalej

Człowieka, który potrzebuje nawrócenia, można porównać do drzewa owocowego, które rośnie, ale nie wydaje owoców. Najczęściej, gdy mówimy o potrzebie nawrócenia, mamy na uwadze drzewo wydające owoce zła, człowieka popełniającego grzechy. W Ewangelii nawrócenie jest dokumentowane dobrymi owocami. Mówi o tym obraz sądu ostatecznego. Na nim ludzie miłosierni, czyli czyniący dobro, zostają zbawieni, natomiast niemiłosierni, czyli nieczyniący dobra, zostają z pustymi rękami potępieni. Tak jest z tym drzewem figowym, które – skoro nie wydaje owoców – jest skazane na wycięcie. Ogrodnik postanawia dać mu szansę i prosi właściciela winnicy, w której drzewo rośnie, aby jeszcze na jeden sezon je zostawił, bo być może wyda owoce… Czas czekania na nawrócenie, na mobilizację sił, na odkrycie piękna życia w czynieniu dobra. Jest dziś wielu ludzi, którzy mają ręce puste, bo nie troszczą się o dobre owoce, z których korzystają inni. Kto zbiera tylko dla siebie, musi te dobra zostawić, one go nie…

Czytaj dalej

Można patrzeć i nie widzieć, można słuchać i nie słyszeć, można słyszeć i widzieć, a mimo to być ślepym i głuchym wewnętrznie na to, co się widzi i słyszy. I tak jest chyba w wypadku wielu współczesnych zobojętniałych chrześcijan. Tak chyba zresztą było i w wypadku Apostołów; Piotra, Jana i Jakuba, którzy byli przecież świadkami niezwykłego wydarzenia, widzieli i słyszeli, a przecież nie zrozumieli i nie rozumieli jeszcze bardzo długo. „Dobrze, że tu jesteśmy …” – mówi Piotr w zachwycie. „Zostańmy tutaj, bo tak nam tu dobrze„. Jakże wielu chrześcijan dzisiejszych szuka w religii tylko takich właśnie zachwytów i uniesień? Ale kiedy przychodzą chwile próby ich wiary, kiedy trzeba zdać egzamin moralny z głębi tego, w co wierzą, to tak szybko zapominają o zachwytach i są zdziwieni, uciekają, odchodzą, jak Piotr w czasie męki i ukrzyżowania. Można patrzeć i nie widzieć, można słuchać i nie słyszeć, można być ślepym i…

Czytaj dalej

290/396