ARTYKUŁY

Najwłaściwszą postawą człowieka wobec Wszechmocy Stwórcy jest pokora. W dzisiejszym słowie Pan Bóg pociesza i niejako ośmiela skruszonego człowieka, by wyzbył się lęku przed Nim, gdyż surowość sprawiedliwego Sędziego dotyczy wyłącznie zatwardziałych grzeszników, którzy w swoim postępowaniu kierowali się pychą. Trudno sobie wyobrazić, iż nasz Bóg, przed którym nienawidzący Go „rozwiewają się jak dym, rozpływają się jak wosk przy ogniu” (Ps 68,3), jest zarazem najczulszym opiekunem dla tych najbiedniejszych, najbardziej pogardzanych w oczach świata — dla bezdomnych, bezrobotnych, chorych, słabych, nienarodzonych. Chwalebną i miłą w oczach Pana jest postawa skromności, polegająca na dobrowolnej rezygnacji z miejsc honorowych, zaszczytnych, tzw. pierwszych, a wybieraniu raczej tych ostatnich, mało znaczących. Myśl zawarta w przypowieści o uczcie odnosi się również do uczty Eucharystycznej. Postawa zbliżających się do tego Stołu, względem dobroci Boga, który pozwala mi karmić się Jego darami, powinna wyrażać się, jak napisał św. Tomasz, w pokorze i niskości (Adoro te devote). Czy…

Czytaj dalej

Są różne pytania, błahe i bardziej ważne, są także pytania od odpowiedzi, na które zależy nasza przyszłość, nasze życie… Dzisiaj w Ewangelii słyszymy pytanie zadane Jezusowi: „Czy tylko nieliczni mogą się zbawić?”. Pytanie o zbawienie. Dla współczesnych ludzi chyba bardzo zaskakujące. Dzisiaj raczej pytamy o samopoczucie, zdrowie, pracę, plany na przyszłość, jakoś unikając pytania o to, kto i czy w ogóle może się zbawić. Bardzo często nasze myśli krążą wokół doczesności, zmagań z trudną codziennością. Jakbyśmy zapominali, że tu i teraz wykuwamy swoją przyszłość w wieczności. Czy pomyślałeś kiedyś o tym, czy żyjąc, tak, jak żyjesz obecnie jesteś na drodze do zbawienia? Jakie pytania zadajesz Bogu na modlitwie? Znamienne jest w dzisiejszej Ewangelii także i to, że Jezus nie odpowiada wprost na tak postawione pytanie. Nie mówi kto konkretnie może się zbawić. On bardziej wskazuje na to w jaki sposób, można zbawienie osiągnąć. Ciasne drzwi, znowu wielkie wymagania, które Jezus…

Czytaj dalej

Żyjemy w świecie, gdzie „wartością” najbardziej poszukiwaną jest święty spokój, przyjemność, luksus, rozrywka, gdzie wszystko musi być miłe, zaokrąglone, przyjemniutkie i bez kantów. Prorok taki jak Jeremiasz, nie miałby wcale łatwo w naszej rzeczywistości i skończyłby prawdopodobnie o ile nie w cysternie pełnej błota (bo takich już nie ma) to w najlepszym przypadku w psychiatryku. Niestety świat dzisiejszy (tak jak za czasów króla Sedecjasza) nie lubi prawdy, nie lubi kiedy wytyka mu się błędy. Wszystko musi być uładzone, konformistyczne, ugrzecznione i politycznie poprawne. Nikogo nie wolno krytykować, nikogo nie można pociągnąć do odpowiedzialności, aby go nie dotknąć, nie urazić jego godności, nie zniszczyć reputacji. Przykładów można by mnożyć bez liku, ale wystarczu tylko wspomnieć polityków różnej maści, czy wielu właścicieli zakładów pracy, którzy są praktycznie poza lub ponad prawem. A wszystko to pod płaszczykiem fałszywie rozumianego pokoju, delikatności, czy zwykłego starchu. Kiedy Chrystus mówi: „Przyszedłem rzucić ogień na ziemię i…

Czytaj dalej

Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny jest świętem o wielorakim znaczeniu. Przypomina nam ono najpierw o końcu ziemskiego życia Niepokalanej Dziewicy. Ale też i o fakcie, że właśnie ze względu na Jej Niepokalane Poczęcie koniec Jej życia nie jest naznaczony koniecznością umierania. Nie było w Niej najmniejszej zmazy grzechowej, Bóg w swoim Miłosierdziu zachował Ją od grzechu pierworodnego, ale i od konsekwencji tego grzechu, jakim jest śmierć. Nie zachował Jej od cierpienia, bo wraz z Synem swoim cierpiała na pewno, stojąc pod Jego krzyżem. Zachował Ją jednak od śmierci, tej najbardziej bolesnej konsekwencji grzechu pierworodnego. Co więcej skoro Maryja była bez grzechu poczęta, to nie musiała po śmierci przechodzić przez stan ostatecznego oczyszczenia czy pokuty w czyśćcu. Nic więc nie stało na przeszkodzie, aby Jej Syn, Jezus Chrystus wziął Ją z ciałem i duszą od razu do chwały nieba. Zmartwychwstały Chrystus jest pierwszym, który otwiera dla rodzaju ludzkiego niebo, który zasiada z…

Czytaj dalej

Oświadczenie Przewodniczącego KEP                                         Abp. Stanisława Gądeckiego ws. LGBT+. Pomimo wakacji, które powinny być czasem odpoczynku i refleksji nad pięknem natury stworzonej przez Boga, w kraju rozgorzały polemiki odnośnie do „ideologii LGBT” (gejów, lesbijek, osób biseksualnych i transseksualnych). Ma to zapewne związek z ofensywą środowisk LGBT+ i ze znaczącym wzrostem liczby tzw. marszów równości organizowanych w naszym kraju, a także z zaplanowanym przez niektóre samorządy wprowadzeniem po wakacjach do programów szkolnych nowego, zgodnego z założeniami tej ideologii, podejścia do edukacji seksualnej. Osoby przynależące do środowisk tzw. mniejszości seksualnych są naszymi braćmi i siostrami, za których Chrystus oddał swoje życie i które również chce doprowadzić do zbawienia. Szacunek dla konkretnych osób nie może jednak prowadzić do akceptacji ideologii, która stawia sobie za cel przeprowadzenie rewolucji w zakresie społecznych obyczajów i międzyosobowych relacji. „Ta rewolucja w obyczajach i moralności – podkreśla papież Franciszek – często wymachuje «flagą wolności», ale w rzeczywistości przyniosła…

Czytaj dalej

Mądrość i głębia tego sformułowania wydają się umykać naszemu rozumowaniu.  A przynajmniej tak się wydaje gdy patrzymy na tych, którym rzeczywiście wiele dano: politycznych przywódców, posłów, senatorów, ludzi odpowiedzialnych i na stanowiskach …, niekoniecznie tylko państwowych. Nie można oczywiście generalizować, bo i w „tych regionach znajdują się sprawiedliwi”, którzy sprawiają wrażenie, jakby zrozumieli o co Chrystusowi chodzi w dzisiejszej Ewangelii. Niemniej jednak -generalnie rzecz biorąc- sytuacja jest raczej katastrofalna; korupcja, degrengolada, łapówki, chciwość, prywata, zachłanność, nieliczenie się z innymi, egoizm, prawo silniejszego i prawo dżungli …  I można by tak w nieskończoność wyliczać.. I to nie tylko na najwyższych szczeblach.  I gdzież są ci polscy chrześcijanie? Czy są to ci sami, którzy składają tak piękne deklaracje i uczestniczą honorowo w podniosłych uroczystościach patriotyczno-religijnych? Ludzie biznesu, żerujący na niewiedzy i lękliwości swoich pracowników, przełożeni nadużywający swoich stanowisk dla prywatnych korzyści, ludzie którym więcej dano, nie tylko przecież władzy, czy dóbr materialnych,…

Czytaj dalej

„Marność nad marnościami, powiada Kohelet, marność nad marnościami i wszystko marność …” Ale ty w to nie wierzysz. Ty jesteś przekonany, że będziesz żył wiecznie i dobra, które tak skrupulatnie gromadzisz będą ci zawsze służyć! Można by wpaść w apatię i przygnębienie słuchając słów Koheleta lub słów Jezusa, który potwierdza mądrość zawartą w pierwszym czytaniu. Można by, gdyby nie fakt, że Jezus daje jednocześnie odpowiedź na pytanie: „A co w zamian?” „Nie gromadźcie sobie skarbów na ziemi, gdzie mól i rdza niszczą …” to co macie, wykorzystujcie raczej do czynienia dobra i w ten sposób gromadźcie sobie skarby trwałe, w niebie. Dawno temu ktoś napisał  w bardzo poetycki, a zarazem wstrząsający sposób: „Co cię zajmuje rzeźbiarzu mgły i tkaczu przygodności? Wyrywasz istnienie z zawiasów, idziesz w swoją stronę. Aresztujesz duszę niebosiężnym murem materialności i zmysłowości. Wsiadasz do – moralnie prowizorycznego – wehikułu, |oddajesz się w ręce ‚inżynierów zepsucia’ i zanurzasz…

Czytaj dalej

Alkohol w Polsce jest dostępny zawsze i wszędzie. Ta destrukcyjna substancja psychoaktywna jest na wyciągnięcie ręki i pogłębia proces degradacji społecznej – napisał bp Tadeusz Bronakowski w corocznym apelu Zespołu KEP ds. Apostolstwa Trzeźwości i Osób Uzależnionych na sierpień – miesiąc abstynencji. Dla wielu Polaków alkohol jest uważany za napój powszechny, produkt spożywczy, a nawet “prozdrowotny”. Alkohol stał się dla Polaków czymś tak bardzo ważnym i wartościowym, że wszelkie próby ograniczenia sprzedaży, chociaż motywowane dobrem obywateli i poparte najnowszymi badaniami naukowymi, traktowane są jako zamach na wolność osobistą. “Z rozpitym społeczeństwem nie zrealizujemy wspaniałych projektów modernizacji Polski. Dlatego jednym z najistotniejszych obowiązków państwa i samorządów jest troska o trzeźwość narodu. “Nie będzie trzeźwej Polski bez współpracy rodziny, Kościoła, instytucji państwowych i samorządowych. Nie będzie trzeźwej Polski bez odwagi mówienia prawdy, nawet trudnej, o naszych problemach. Nie będzie trzeźwej Polski bez mocnego sprzeciwu na rozpijanie Polaków, zwłaszcza najmłodszych” . Apel Zespołu…

Czytaj dalej

Dziś w społeczeństwie świeckim a nawet wśród katolików, ludzie często uważają, że nie są w stanie się modlić, i zakładają, że zdolność modlitwy to rzecz wrodzona jednym, a obca drugim. Nauka Jezusa nauka na temat modlitwy składała się z czterech części, które uczą: – o tym, o co się modlić – o wadze wytrwałości – o pewności pozytywnej odpowiedzi na podstawie Bożej miłości i dobroci  oraz – o darze najwyższym, o Duchu Świętym, który jest źródłem i mocą wszelkiej właściwej modlitwy . Dlatego skoro twierdzisz, że nie umiesz się modlić, to przypomnij sobie co mówi na ten temat św. Paweł: „Podobnie także Duch Święty przychodzi z pomocą naszej słabości. Gdy bowiem nie umiemy się modlić tak, jak trzeba, sam Duch przyczynia się za nami w błaganiach, których nie można wyrazić słowami.” I wołaj: Dlatego proszę Cię Duchu Święty, przyjdź mi z pomocą, bo: – onieśmiela mnie Twój majestat i świętość,…

Czytaj dalej

460/622