NIE BĘDZIESZ BEZROBOTNYM

NIE BĘDZIESZ BEZROBOTNYM

Czy przemawia do nas jeszcze ewangeliczny obraz „pasterza”? Zapewne bardziej niż nas poruszała ta przypowieść bezpośrednich słuchaczy Chrystusa, znających z doświadczenia trud i troskę pasterza o powierzone mu owce. Pozostaje jednak podstawowa, ponadczasowa prawda: Chrystus jest zatroskany o każdego! Gromadzi, a nie rozprasza, przygarnia „czarną owcę” i poszukuje zagubionej. On, Zmartwychwstały, pozostaje z nami na drogach tej ziemi i krętych ścieżkach historii aż do skończenia świata. Nie pozostawia nas samych, lecz zaprasza do współpracy! Wzywa po imieniu, by wybrani przez Niego kontynuowali Jego zbawczą misję poprzez posługę Słowa i sakramentów.

Dziś modli się Kościół, by powołani na drogę życia kapłańskiego czy konsekrowanego odpowiedzieli ochotnie na Jego wezwanie. Tak jak kiedyś zawierzył swym Apostołom, tak i dziś zawierza człowiekowi. Lista Dwunastu nie jest zamknięta.

Kim jest kapłan, zakonnik, zakonnica, osoba żyjąca radami ewangelicznymi w świecie? Znamy różne wypowiedzi. Ja też je znam. Jedni mówią o kapłanie: mąż Boży, „alter Christus”, sługa Ewangelii

Każdy powołany wie, że mimo Bożego daru i wybrania jest tylko człowiekiem i za Piotrem powtarza pełne bólu: „Odejdź ode mnie Panie, bo jestem człowiekiem grzesznym”! Ale wie, że moc w słabości się doskonali i że Bóg wybiera nieraz to, co głupie w oczach świata. Jest świadom, że nosi skarb powołania w naczyniu glinianym. Ogarnia go nieraz pokusa, by szukać bogatych środków do głoszenia Ewangelii, a przecież wie, że o to tylko poganie zabiegają. On nie ma zabierać ze sobą nic poza tym, co konieczne.

Żniwo wielkie, robotników mało. Dzisiejsza niedziela przypomina młodym, którzy usłyszą głos Bożego wezwania: Nie bój się pójść za Dobrym Pasterzem. Zawsze będziesz potrzebny. Patrz, tyle ugoru do przeorania! Tyle serc skołatanych i obolałych. Tylu Nikodemów chce rozmawiać nocą. Tyle jawnogrzesznic chce usłyszeć słowo przebaczenia i upomnienia. Tylu chorych czeka, byś włożył na nich ręce i modlił się. Tylu chce słuchać słów dobroci, miłości, przebaczenia. Trzeba podjąć dzieło nowej ewangelizacji! Nigdy nie będziesz bezrobotnym!

Ks. Roman Kempny

Dodaj komentarz