PRZYSTANEK WIELKANOC

PRZYSTANEK WIELKANOC

Czas świąteczny jest nam podarowany. To przystanek w codziennym życiu, przystanek dla nas, dla naszych rodzin i dla Boga.

W poranek wielkanocny Bóg odkrywa przed nami  tajemnicę Zmartwychwstania. Pokazuje nam w Nim ważną prawdę: tajemnica owa była i jest nadal odkrywana stopniowo oraz wspólnie. Wysiłek rozpoczyna się od Marii Magdaleny. Przybyła ona na miejsce, w którym pochowano ciało Jezusa i zobaczyła coś, czego się nie spodziewała: odsunięty kamień grobowca. Pomyślała, że Mistrza zabrano. Wiadomość zaniosła uczniom. Ci z pośpiechem udali się do grobu. Pierwszy przybył Jan. Nie wszedł do grobu, poczekał na Piotra. Obaj, będąc na zewnątrz, zwrócili uwagę na sposób rozmieszczenia płócien, którymi było owinięte ciało Jezusa: leżały w taki sposób, który wykluczał to, iż zostały prze kogoś zdjęte. Zauważmy: o tym, że stało się coś wyjątkowego mówi nie tylko pusty grób, ale coś ważnego mówią także pozostawione tkaniny.

Po wejściu do grobowca Piotr zauważył, że chusta z głowy Jezusa nie leży z pozostałymi tkaninami, lecz zupełnie osobno. Ten na pozór nieważny szczegół okazał się bardzo istotny — przypomniał Piotrowi słowa Pisma, które mówiło o powstaniu z martwych. Prawda o Zmartwychwstaniu ukazała się w pełni.

Szukanie prawdy jest wysiłkiem, przejściem od widzenia przez rozumienie aż do uwierzenia. Czy ja także uczestniczę w poszukiwaniu? Nie można „siedzieć w domu” oczekując na wiadomości innych poszukiwaczy.

Alleluja!
Jezus żyje!

Dodaj komentarz